Kolejny bieg zaliczony! Tym razem bieganie wróciło do Swarzędza! 9. bieg Szpota za nami! To było dłuuuugie 10 km. Zapowiadane były deszcze, ale nic nie popadało. Za to było parno i duszno. Atmosfera na starcie, jak i podczas biegu była wyśmienita. Humory dopisywały przed i po rywalizacji. I do tego bardziej bolały brzuchy niż nogi. Od śmiechu oczywiście.
Nasza Dorota zajęła I miejsce w kategorii K-50! A Paweł Melonek 7 w kat M-50.
Ci to mają zdrowie… i wyniki!