Lubicie popcorn? Bo my też! W ubiegłą niedzielę na wzór ziaren kukurydzy podskakiwaliśmy na rozgrzanym asfalcie opalenickich ulic niczym na patelni. A temperatura powietrza wokół nas była niewiele mniejsza niż ta, jaka panuje w rozgrzanym rondelku.
Jednak każdy z nas, pomimo panującej aury, wyskoczył w górę bez szwanku – w miarę możliwości i sił, z rozsądkiem, dla zabawy – bo właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
Prażenie, analizując wyniki, wychodzi nam znakomicie, zresztą spójrzcie sami:
XXIII Bieg Opalińskich
o Puchar Starosty Grodziskiego oraz Burmistrza Opalenicy
2. Humerski Piotr – 36:28 (2. miejsce kategoria)
6. Janas Roman – 36:52 (1. miejsce kategoria, 1. miejsce Gmina Grodzisk)
12. Grabski Rafał – 38:16
22. Melonek Paweł – 39:30 (3. miejsce kategoria, 2. miejsce Gmina Grodzisk)
26. Łuczak Robert – 39:50 (3. miejsce kategoria, 3. miejsce Gmina Grodzisk)
27. Flak-Marcinkowski Jacek – 39:51 (1. miejsce Gmina Opalenica, 2. miejsce Oświata)
32. Chojnacki Maciej – 40:20
34. Przybysz Dorota – 40:31 (1. miejsce OPEN kobiet, 1. miejsce kategoria, 1. miejsce Gmina Grodzisk)
54. Nowacki Bartosz – 43:56
113. Łodyga Marcin – 47:54
143. Nowak Magdalena – 50:07
145. Wróbel Maciej – 50:09
228. Najdek Łukasz – 57:36
257. Gamrowski Grzegorz – 59:59
267. Miller Adrian – 1:00:33
270. Bosacka Renata – 1:00:46 (3. miejsce kategoria, 3. miejsce Gmina Grodzisk)
285. Hejnar Magdalena – 1:02:45
337. Szymkowiak Paweł – 1:11:12
Jak widać, na jednej misce chrupiącego przysmaku się nie skończyło – jeśli dobrze liczę zgarnięte „miski” to liczba dwucyfrowa. Puchary za najlepsze miejsca OPEN otrzymali: Dorota Przybysz (najszybsza kobieta) i Piotrek Humerski (drugie miejsce). Gratulacje również dla Renaty Bosackiej, Romana Janasa, Pawła Melonka i Roberta Łuczaka – podia w kategoriach wiekowych.
Organizacja Biegu Opalińskich stała na dobrym poziomie, 10-kilometrowa trasa, pomimo braku atestu była oznaczona co kilometr, składała się z dwóch pętli przebiegających w tym roku w samym mieście (a nie jak kiedyś, z Grodziska do Opalenicy lub odwrotnie). Wydawanie numerów w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Opalenicy przebiegało sprawnie i w miłej atmosferze – zadbał o to Opalenicki Klub Biegacza. Każdy uczestnik, który ukończył walkę z pogodą, dystansem i sobą otrzymywał całkiem zgrabny medal, wodę, izotonik oraz mógł posilić się kiełbaską.
W trakcie i po zakończeniu zawodów GKB zbierało „Nakrętki dla Michalinki”, udało się uzbierać 3 pełne kartony – ogromnie dzięki dla Was za każdą z nich!
Kolejny bieg przeszedł do historii, pozostawił po sobie na pewno miłe wspomnienia – a do tego trofea, medale i zdjęcia.
Jak donosi nasz tajemniczy korespondent, GKB przebywa aktualnie w powiecie żywieckim, regenerując się przed Ultramaratonem – Chudy Wawrzyniec, którego start 9. sierpnia o 4:00, trzymamyyyyyyyy kciuki!
W GKB siła jest!
Maciej Wróbel