Bieg Fartucha, czyli jak nabrać dystansu… do samego siebie!

Krzywiń. 12 grudnia 2021 r. Godz. 14.00. Niby śnieg wokół nas, a jednak nie czuć za bardzo zimna. No tak! Przecież fartuchy grzeją!!!

Po raz piąty w Krzywiniu odbył się Bieg Fartucha na dystansie 5 km. Niby niedaleko od nas, ale jakoś wcześniej tu nie trafiliśmy. I to był chyba ewidentnie nasz błąd! Miasto niewielkie (coś ponad 1600 mieszkańców) a starsze od Grodziska! Na starcie stanęło blisko 600 osób. I chyba prawie 99% uczestników biegu pobiegło w załączonych do pakietu startowego fartuchach (w tym roku w kolorze żółtym). Tuż przed startem zrobiliśmy krótką rozgrzewkę, ostatni raz poprawiliśmy fartuchowe wiązania, coby ładnie się w biegu i na zdjęciach prezentować, a jednocześnie by nadać całości opływowy kształt i żeby na zakrętach człowieka nie znosiło.

I cóż. Klimat biegu był fantastyczny, czasy uzyskaliśmy świetne. Z uśmiechniętymi minami i dodatkowym elementem garderoby w pakiecie, zjedliśmy na mecie barszcz, a za rok na pewno meldujemy się na 6 edycji!

Możliwość komentowania została wyłączona.